Ostatnio coraz więcej mówi się o możliwości realizacji sequela
"Łowcy androidów". Alcon Entertainment, studio, które zdobyło kilka tygodni temu prawa do filmu, nie wydało jednak oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. W związku z tym w sieci aż huczy od przypuszczeń i ewentualnych scenariuszy.
Autor oryginału,
Ridley Scott, wydaje się zadowolony z tego pomysłu. Alcon Entertainment nie podjęło jednak jeszcze rozmów z nim, ale jego decydenci mówią, że byłoby wspaniale, gdyby
Scott zechciał stanąć za kamerą kontynuacji tego legendarnego filmu.
Nieco inne zdanie ma na ten temat
Rutger Hauer, który wystąpił w
"Łowcy androidów" z 1982 roku. Aktor powiedział, że jedynym człowiekiem, który mógłby udźwignąć ciężar oczekiwań co do kontynuacji oryginału, jest
Christopher Nolan. W innym przypadku nikt nie powinien dotykać tego filmu.
Trudno przewidzieć, na kogo zdecyduje się studio, ponieważ obaj panowie są teraz bardzo zajęci.
Scott przygotowuje prequel swojego innego kultowego filmu -
"Obcego", a
Nolan reżyseruje
"The Dark Knight Rises".