W Polsce były dostępne "Allacciate le cinture" i "Cichy chaos" na pewno, bo widziałem. Aczkolwiek gra dużo, tylko większość produkcji włoskich to takie - oczywiście w uproszczeniu - lekkie, łatwe i do zapomnienia kino.
Mnie również nieszczególnie, ale przez fakt, że jest Polką zauważam, jak gdzieś przy okazji ją zobaczę:)
Jeszcze "Benvenuti, presidente", rola Smutniak taka sobie, ale sam film interesujący (satyra polityczna). Świetny koncept na fabułę, pod koniec trochę się rozłazi. Ale generalnie polecam.