W scenie, gdy Mark, Andrew i Sam idą na tyłach hotelu, po prawej stronie widać człowieka, który schodzi im z drogi, chowając się za maszyną z napojami. Człowiek ten znika w następnym ujęciu.
W scenie, kiedy Andrew leży na łóżku i odsłuchuje wiadomości na automatycznej sekretarce jego ojca, wygląd koszulki którą ma na sobie zmienia się pomiędzy ujęciami.
Kiedy Andrew wchodzi do sypialni ojca, by go obudzić, ten zakłada okulary. W następnym ujęciu okulary znajdują się na gazecie.
Akcja filmu przypada na jesień, ale w jednej ze scen, pokazane jest drzewo, które stoi przed domem Marka i jest ono w pełnym rozkwicie.
Kiedy Largeman siedzi u lekarza w biurze, plakietka na ścianie wisząca obok drzwi znika i pojawia się pomiędzy ujęciami.
Zdjęcia do filmu kręcono w USA w stanach Nowy Jork (Nowy Jork), New Jersey (Cranford, Livingston, Mahwah, Newark, Roseland, South Orange, Tenefly, Wallington) i Kalifornia (Los Angeles).
Nagrobki na cmentarzu dla zwierząt zostały wykonane przez ekipę filmu i widnieją na nich imiona zmarłych zwierząt, które należały do poszczególnych członków ekipy.
Zach Braff (reżyser) przeznaczył kostium filmowy Natalie Portman na aukcję, by wspomóc rodziny ofiar tragedii Tsunami.
Pierwotnie film miał mieć tytuł "Large's Arc". Braff prosił o opinię przychodzące do niego do domu osoby, ale nikomu nie spodobał się ten tytuł. Drugą, również nieudaną, próbą był "Large". Dopiero "Garden State" okazało się strzałem w dziesiątkę.
Braff przesyłał scenariusz razem z płytą z piosenkami, które miały towarzyszyć poszczególnym scenom. Dlatego kolejność utworów na soundtracku odpowiada kolejności ich pojawiania się w filmie.
Melodia towarzysząca katastrofie lotniczej w początkowej scenie filmu pochodzi z budzika odtwarzającego modlitwę do hinduskiego bóstwa.
Gary Gilbert, który wcześniej był pracownikiem banku od spraw hipotecznych, sfinansował film i włożył w niego 2,5 miliona dolarów z własnej kieszeni. Podczas festiwalu Sundance, prawa do filmu zostały sprzedane Miramaxowi i Fox Searchlight, za kwotę 5 milionów dolarów.