Oglądając ten musical uświadomiłam sobie dwie rzeczy: a) "Romeo i Julia" to nawet wciągająca historia (przepraszam panie Shakespeare) b) myślę, że zaczynam rozumieć, co Julia widziała w tym Romeo (Damien Sargue <3)
Ja książkę też przeczytałam bo obejrzeniu tego musicalu. A szkoda może w szkole bym miała jakąś piątkę. Taki Romeo to by się przydał w życiu :D