czekanie bylo 100% tego warte. ten plot twist , sound track , postacie wszystko jest idealne koniec zaskoczyl i to bardzo ludzie u mnie w kinie zaczynali krzyczec i tak dalej , wedlug mnie pobilo jedynke prawie pod kazdym wzgledem animacja jest niesamowita samo cinematography 10/10 teraz czekamy na 3 czesc w 2024
i jak teraz zasnąć po obejrzeniu tego? :D Jestem fanem Spider-Mana od dzieciaka i to było po prostu mega, wreszcie niczyjej historii nie wyśmiano lub nie pamiętam aby to zrobiono, mnóstwo super easter eggów, nawiązań, stylistyka prześwietna, po prostu MEGA, na takie coś czekałem pewnie całe moje krótkawe życie
No jak nie wyśmiano jak z Petera Parkera zrobiono tu totalną ciapę? Stylistyka taka sama jak w poprzednim filmie. Easter eggi też właściwie te same. Film o pół godziny za długi, a kończenie go w samym środku sceny akcji to jakaś pomyłka. Jest okej, ale jeśli to dla ciebie mega no to w sumie cieszę się, bo wiele lepszych filmów przed tobą ;)
Dobra, UWAGA SPOILERY czy coś, nie wiem jak oznaczyć to jako spoiler na filmwebie xD
Jestem fanem Spider-Mana od dzieciaka, być może gdy wypuszczą spoko 8/10 film to dla mnie jest on prześwietny xD Nie mi oceniać samego siebie, wiadomo
Co do Petera to nie rozumiem czemu pokazanie jego wersji ze świata Gwen, gdzie był kompletnym pokraką bo nigdy nie został Spider-Manem jest prześmiewcze, bo raczej niczego innego nie zauważyłem co mogłoby pod to podejść
Easter eggi może były "te same" ale i tak mnie jarają bo jak wspomniałem, jestem fanem, wyłapuję ich mnóstwo i bardzo mnie cieszą
Stylistyka prześwietna bo pokazali zupełnie nową u Gwen i bardzo mi się podoba ten koncept użycia tylko kilku kolorów i takiego właśnie zupełnie innego stylu, super to wyszło
Kończenie filmu w środku sceny wiadomo, jednym się spodoba a drugim nie, mam wyższą tolerancję dla filmów o Spiderku więc dla mnie NAWET neutralna rzecz :D
O pół godziny za długi? Prawda, bo można by go skończyć na scenie gdzie Miles mówi mamie że jest Spider-Manem i dopiero w następnej części zobaczylibyśmy że to nie ta sama mama, no i byłyby teorie o jej kolorze oczu ale nie byłoby może aż takiego niedosytu?
Z mądrym zawsze fajno porozmawiać, więc czekam na ewentualną odpowiedź, o ile chce Ci się rozmawiać z kimś kto ma taką zajawkę na jedną postać jak ja :D
Zakończenie filmu na scenie mówienia „mamie” o bycie SM nie miałoby sensu, bo szczerze? Każdy uważny widz powinien wiedzieć od momentu tworzenia przez maszynę-pająka portalu z jego DNA, że Miles trafi do świata pająka ktr go ugryzł, a nie swojego…więc zakończenie filmu w takim momencie byłoby banalne i nie dałoby takiej samej powagi sytuacji jak Miles VS Miles z dwóch różnych uniwersów, i ogólnie ukazanie tego jak potrafi wyglądać uniwersum bez swojego SM. Oczywiście to tylko moje zdanie hahaha
"jak z Petera Parkera zrobiono tu totalną ciapę?"
Który Peter niby był ciapą? Chyba inny film oglądałem.
Tester, zgadzam się w 100% nie jestem już nastoaltkiem a pierwsze komiksy ze spidermanaem czytałem w drugiej połowie lat 90 i muszę powiedzieć że ten film był na serio petarda i miał SERCE !!! Gorąco polecam ten film:)
masz moze namiary na ten soundtrack? szczegolnie na ta piosenke co sluchal miles przed tym jak guen(nigdy nie pamietam czy tak to sie pisze) do niego przyszla??