i plotkary...

właściwie to należałoby chyba napisać, że głównymi manipulującymi są PijaRowcy i ich służalcy. A więc głównie PLOTKARZE a tym bardziej PLOTKARY.

Kto jest ZA - ręka do góry i nacisnąć przycisk!

;-)

KAZDY, nawet ksiadz odpowie kiedys przed Bogiem za swoje czyny. ON JEDEN ma prawo osadzac i karac. A jesli opierasz sie na tym ze "ktos, cos, kiedys, gdzies" widzial lub wierzysz we wszystko co mowia w mediach to marny jest Twoj los bo poddales sie manipulacji innych. Ciesz sie ze nie jestes owym dzieckiem ksiedza lub rodzina zmarlego ktorego nie chcial pochowac ksiadz. W kazdym srodowisku zarowno klerykalnym jak i swieckim trafiaja sie swinie. Ale nie rozumiem po co na tym forum ktos po raz kolejny krytykuje wiare katolicka... jestescie bardzo ograniczeni w tym temacie. Zeby krytykowac trzeba byc obeznanym w temacie a czytajac wasze posty nie trudno stwierdzic ze jestecie niepraktykujacymi katolami lub ateistami. Bez odbioru

no dobra, wybacz za to że nazwałem cię głupią, ale mnie poniosło :P
oczywiście, uznaję przykazania, które zostawił nam Bóg. dekalog, nowe przymierze i resztę.
Ale po prostu musimy nauczyć się oddzielać to, co wywodzi się od kultury żydowskiej, od tego, co wywodzi się od Boga.
Samo czytanie Biblii nie wystarczy. Trzeba je odpowiednio interpretować. Tyle.

Oczywiście, że większość homoseksualistów to grzesznicy. Porzucili Boga, by uprawiać seks bez miłości. Względna "wolność". I to jest właśnie grzech. Ale czy nie mamy też miliard podobnych hetero?
Ale koniec końców jest też sporo tych, którzy są w prawdziwych związkach i darzą się uczuciem. Seks to tylko dodatek dla związku, na nim samym nie powinien się on opierać. Jesteśmy tylko istotami biologicznymi, pełnymi wad, jedną z nich jest właśnie popęd seksualny. No cóż, jesteśmy ułomni.
Heteroseksualni ludzie też uprawiają seks i "pieszczoty", czyż nie?
A to, że homoseksualizm może być grzechem to tylko przez fakt, że nie żyją w związku uświęconym sakramentem małżeństwa.
Ale to nie ich wina, tylko wina kościoła, który nie uświęca tych związków. Tak więc moim zdaniem samo klęknięcie i wyznanie sobie miłości przed Bogiem powinno wystarczyć miast ślubu. Skoro księża są ślepi na uczucie, to nikt ich nie potrzebuje :)

"Samo czytanie Biblii nie wystarczy. Trzeba je odpowiednio interpretować. Tyle."
Każdy może interpretować ją inaczej. Co wtedy będzie ? W KK wierni mają w tym interpretowaniu przewodników (tak, wiem - rzekoma manipulacja, i interpretacja tak, by zrobić z ludzi katolickie kukiełki).

"Ale koniec końców jest też sporo tych, którzy są w prawdziwych związkach i darzą się uczuciem. Seks to tylko dodatek dla związku, na nim samym nie powinien się on opierać. Jesteśmy tylko istotami biologicznymi, pełnymi wad, jedną z nich jest właśnie popęd seksualny. No cóż, jesteśmy ułomni. "
Fakt, na wielu płaszczyznach ludzie bywają ułomni. Seks jest zwieńczeniem związku między mężczyzną i kobietą - mającym na celu połączenie małżonków i spłodzenie potomka (tak w czysto biblijnym znaczeniu). Przy okazji bardzo przyjemnym zwieńczeniem. ;) Nie zmienia to jednak tego, że jest zarezerwowany dla osobników przeciwnej płci.

"A to, że homoseksualizm może być grzechem to tylko przez fakt, że nie żyją w związku uświęconym sakramentem małżeństwa.
Ale to nie ich wina, tylko wina kościoła, który nie uświęca tych związków. Tak więc moim zdaniem samo klęknięcie i wyznanie sobie miłości przed Bogiem powinno wystarczyć miast ślubu. Skoro księża są ślepi na uczucie, to nikt ich nie potrzebuje :)"
Jeśli chodzi o Kościół Katolicki, to porusza to automatycznie inną kwestię - seksu dla przyjemności (czyt. z użyciem środków antykoncepcyjnych), bo jak wiadomo, te są uważane za grzech (prawdę mówiąc, mam co do tego mieszane uczucia - nic o tym w Biblii nie ma).

"(tak, wiem - rzekoma manipulacja, i interpretacja tak, by zrobić z ludzi katolickie kukiełki)."

no, wreszcie się rozumiemy. z tym że nie rzekoma :)
religie od najstarszych czasów miały za zadanie utrzymywać w ryzach społeczeństwo, a także dać nadzieję, że śmierć to nie koniec. wszystkie religie wykorzystywały władzę i robią to nadal.

"Nie zmienia to jednak tego, że jest zarezerwowany dla osobników przeciwnej płci "

to TWOJE zdanie.

ja ci już napisałem, że biblia to wyznacznik kultury żydowskiej, nie boskiej. stworzona dla żydów na potrzeby żydów, potem nastąpiła jej ekspansja. ale ty tego nie chcesz zrozumieć. to, że tam uwazali kobiętę w spodniach za obrzydlistwo, tak samo homoseksualizm, czy też jedzenie krewetek, nie znaczy, ze to jest złe w oczach boga. nosisz spodnie? wiec idziesz do piekła. tym bardziej że chrystus na to nie reagował, miał to w 4 literach :) miast karcić TYLKO pomógł, pochwalając wiarę "zboczeńca".
myślisz, że gdyby to był grzech to by nie wykorzystał sposobności, by przestrzec innych?
co to za bóg, który jest seksistą?
poza tym zgodnie z przypowieścią (choc wiadomo ze nieprawdziwa), ewa nie powstała z żebra adama? więc praktycznie ewa = adam. chociaż nie. ewa to wybrakowany adam - tak, tak wlasnie postrzegali kobiety zydzi. więc 2 adamów nawet lepsze wyjście niż ewa + adam. zamiana gruchota na lepszy model lol.

mozna nie akceptować homoseksualizmu z różnych powodów i to można zrozumieć - ale jeśli chodzi o kwestię wiary to będę te głupoty tępić.

poza tym muszę bronić homoseksualizmu :( jeśli nie, hewi wpadnie mi na chatę i mnie.....<ostry pornos>
:( :( :(

"ja ci już napisałem, że biblia to wyznacznik kultury żydowskiej, nie boskiej. stworzona dla żydów na potrzeby żydów, potem nastąpiła jej ekspansja. ale ty tego nie chcesz zrozumieć. to, że tam uwazali kobiętę w spodniach za obrzydlistwo, tak samo homoseksualizm, czy też jedzenie krewetek, nie znaczy, ze to jest złe w oczach boga. nosisz spodnie? wiec idziesz do piekła. tym bardziej że chrystus na to nie reagował, miał to w 4 literach :) miast karcić TYLKO pomógł, pochwalając wiarę "zboczeńca".
myślisz, że gdyby to był grzech to by nie wykorzystał sposobności, by przestrzec innych?
co to za bóg, który jest seksistą?
poza tym zgodnie z przypowieścią (choc wiadomo ze nieprawdziwa), ewa nie powstała z żebra adama? więc praktycznie ewa = adam. chociaż nie. ewa to wybrakowany adam - tak, tak wlasnie postrzegali kobiety zydzi. więc 2 adamów nawet lepsze wyjście niż ewa + adam. zamiana gruchota na lepszy model lol."
Zdaje mi się, że dyskusję na temat natury Biblii mamy już zakończoną.
Owszem, Chrystus na to nie reagował - ale w NT również homoseksualizm jest potępiony (nie jako uczucie, ale czyny fizyczne).

"mozna nie akceptować homoseksualizmu z różnych powodów i to można zrozumieć - ale jeśli chodzi o kwestię wiary to będę te głupoty tępić."
U mnie kwestia wiary jest tylko z jedną z kwestii.

"poza tym muszę bronić homoseksualizmu :( jeśli nie, hewi wpadnie mi na chatę i mnie.....<ostry pornos>
:( :( :("
... :-(

dodam tylko, że te wpisy w NT na ktore sie powolujesz zostały napisane przez żydów, wychowanych w tradycji żydowskiej. byli apostołami, ale co z tego? chrystus nie zabierał zdania na ten temat jak sama widzisz, więc pozostali zaslepionymi głupcami az do śmierci.

tak więc nie masz kontrargumentów.
reasumując - Bóg jest neutralny w stosunku do homoseksualizmu. w końcu kazdy czlowiek ma prawo do szczescia, o ile nie krzywdzi tym innych. i staruszek Bóg to wie :)

przyjmuję kondolencje z powodu hewiego :( straszny typ. teraz szaleje pod imieniem "Legend_Forever". radze uwazac.

Nie mam kontrargumentów zakładając, że to co napisałeś nie mija się z prawdą.

"przyjmuję kondolencje z powodu hewiego :( straszny typ. teraz szaleje pod imieniem "Legend_Forever". radze uwazac."
Kojarzę użytkownika, trochę nierówno pod łebkiem ma. :-)

według mnie homoseksualizm nie jest grzechem, miłość do drugiego człowieka (nieważne do kogo) grzechem nie jest na bank
za to uprawianie seksu między dwoma facetami/kobietami już tak. ale to na tej samej zasadzie co współżycie kobiety i mężczyzny stosujących antykoncepcję, więc ja tu jakiegoś wielkiego "nie" dla homo ze strony wiary nie widzę, co najwyżej księżom coś odwala.

Ksiądz też ma problemy z zabezpieczaniem się :D
Tylu z nich ma dzieci
Szkoda że ich nie wychowują
Kościół zawszę coś wymyśli...

Bo każdy przypadek media zaraz nagłaśniają. Są tacy i tacy księża. Osobiście znam wielu księży i nic mi nie wiadomo na temat ich życia sexualnego i dzieci na boku. Za to jak pomagają np. niepełnosprawnym ludziom widziałem, bo i sam w tym uczestniczyłem. Ty masz przykład z tv, ja mam przykład z życia apropos osoby niepełnosprawnej, jak to wcześniej opisywałeś. W ogóle to wiem, że cie to nie obchodzi, ale piszesz czasem dziecinnie, odnosząc się do argumentacji użytkownika Cleea. Albo rozmawiamy tu na argumenty, albo po co mamy spamować dziecinnymi wpisami typu "idź na dobranockę" ?

Bo naprawdę zamiast katolicy zachęcać ludzi do swojej wiary robią odwrotnie
Rozumiem,nie każdy musi akceptować gejów,lesbijki ale niech nie zasłania się Bogiem i religią no ludzie....to że np ja jestem prawiczkiem,jestem bo jestem,bo wierzę w miłość i na nią czekam,a nie z powodów religijnych
Albo pomagam ludziom bo lubię,bo chcę pomagać ale nie pcha mnie do tego wiara
Więc nie zasłaniajcie się Bogiem albo religią,pisząc że to grzech i tak dalej,bo to śmieszne jest i żałosne.

jak to czekasz na miłość? a czym ja jestem dla ciebie? wakacyjną przygodą? :(
złamałeś mi serce! chlip, chlip.

Why don't you love me?
Tell me, baby, why don't you love me
When I make me so damn easy to love?
And why don't you need me?
Tell me, baby, why don't you need me
When I make me so damn easy to need?

I got beauty, I got class
I got style, and I got @ss
And you don't even care to care
Looka here
I even put money in the bank account
Don't have to ask no one to help me out
You don't even notice that

I got beauty, I got heart
Keep my head in them books, I'm sharp
But you don't care to know I'm smart
Now, now now now now now now
I got moves in your bedroom
Keep you happy with the nasty things I do
But you don't seem to be in tune
Ooh.....

There's nothing not to love about me
No, no, there's nothing not to love about me
I'm lovely
There's nothing not to need about me
No, no, there's nothing not to need about me
Maybe you're just not the one
Or maybe you're just plain....... DUMB

:)
Czekam na miłość,wystarczy że i tak dużo ludzi się nie szanuję...kobiety i faceci,ja szanuje swoje ciało i swoje poglądy :)
I tak dużo jest kobiet które dają każdemu i facetów którzy biorą jak dają..
Ja mam inne poglądy życiowe..

heh no ja też żyję w celibacie.
i dobrze mi z tym.

bo Celina Cię swym batem traktuje, smaga? (no już nie wnikam czy w namiocie) :D

P.s: ale fajnie, że przyznałeś właśnie temu filmowi 10/10 i jest on Twoim ulubionym, hehe ;-))

kiedys pisales ze masz kobiete? idz do sexuologa pomoze ci.

Oj uwierz nie musi mi pomagać
A może czekam z nią do ślubu?
Jakiś problem?
Akurat seksuolog nie musi mi pomagać,martw się o siebie.

spoko, chcialem pomoc, ale moze lepiej, dzieci powinny zaczekac. przeciez nie uznajesz slubow

wiara m. in. pomaga pomagac i zacheca do tego. nie wszyscy sa tacy dobrzy jak ty sami z siebie. wiara rowniez mowi o milosci.

I jeszcze raz odpisze,tutaj ładnie napisałeś i się z Tobą zgadzam.

a w ogole to potrzebujesz rozmow z rodzicami bo mlody jestes jeszcze i troche glupiutki

No pewnie przecież znasz mnie dobrze (ironia)
Z tobą też nie piszę,żegnam.

Katolicy nie mogą zachęcać do wiary łamiąc własne przekonania w imię 'zachęcania' innych...
No sorry, ale żaden szanujący się katolik nie będzie się opowiadał za adopcją dzieci przez pary homoseksualne. To teraz katolicy mają popierać wszystko, co oferuje dzisiejszy świat? To czym będzie się różnił ten katolik od ateisty (oczywiście ateista też się kieruje w życiu poglądami, tylko że raczej kwestią etyczną, a nie religijną)? Przecież będzie sam decydował co wolno, a co nie.

Są katolicy którzy są normalni i akceptują innych ludzi ale wy do takich nie należycie.
Jak można wmawiać takim ludziom chorobę?
To wy jesteście chorzy,i to poważnie
Nawiedziło was chyba.

Jeszcze raz ci tłumaczę różnicę między akceptacją (tolerancją sensu largo), a krytyką. Ja akceptuję geje i lesbijki, co nie znaczy, że muszę się wypowiadać z aprobatą na temat wywalczania dla nich jakiś praw. Niedługo będzie tak, że to normalni, ZDROWI, heteroseksualni ludzie będą dyskryminowani. I jeszcze jedno nawet definiując ich jako osoby chore psychicznie, także je akceptuję, bo niby dlaczego miałbym ich nie akceptować? Są ludzie chorzy na depresję, schizofrenię, różne zaburzenia psychiczne i czemu mam ich nie akceptować? Niestety, ale skłonności do tej samej płci nie są zgodne z naturą, a dodatkowo są aspołeczne. Dobrze wiemy, jaki wpływ ma wychowanie dzieci na ich przyszłość. Agresja w dzieciństwie powoduje agresję w życiu dorosłym. Patologia powoduje patologię w życiu dorosłym. Dziecko wychowane przez parę homoseksualistów bardzo prawdopodobnie w przyszłości samo będzie miało takie skłonności, więc naprawdę oszczędźmy mu tego...

Nawiedziło nas? Przez to, że mam inne poglądy od ciebie? Na szczęście to ty jesteś ze swoimi poglądami w mniejszości społecznej, więc to chyba ty masz jakąś chorobę, czy tam nawiedzenie...

Nie zgadzam się że patologia powoduje patologie w dorosłym życiu
Znam wielu ludzi,z tak zwanego rynsztoka,i te dzieci a raczej już dorośli ludzie mają swoje rodziny,i nie mają nic wspólnego z patologią
No bo sorry ale dziecko nie wybiera sobie że np będzie miał matkę alkoholiczkę
A to nie znaczy że dziecko wda się w rodziców
To równie dobrze jak ojciec morduje to znaczy że jego córka,syn też będzie?
Oczywiście jest taka możliwość ale nie przekreśla od razu tego dziecka
Dziecko wcale nie musi się upodobnić do swoich rodziców
Więc nie rozumiem tej Twojej teorii.
Widocznie jesteś ą,ę
Że od razu tak segregujesz ludzi i czyjeś dzieci...

Moja teoria (w ogóle dlaczego moja? Przecież to nie ja ją wymyśliłem, tylko socjolodzy, pedagodzy - nie rzucę nazwiskami, ale to teoria ogólnie przyjęta) nie jest z kosmosu i często ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. No fakt, powinienem dodać, że tak jest zwykle, czy przeważnie. Ja nikogo nie skreślam i nie szufladkuję. Nawet dodam, że to działa często w dwie strony (apropos agresji etc.): albo ktoś z takimi doświadczeniami uczy się ich na co dzień i zostaje mu to wpojone lub po prostu się do tego przyzwyczaja i przejmuje taki styl życia, albo wręcz przeciwnie nauczony błędami rodziców umiejętnie to doświadczenie wykorzystuje i unika tychże błędów w dorosłym życiu zakładając swoją rodzinę. Nienawiści ani nietolerancji mi nie zarzucisz, bo znam jednego gościa, który jest gejem i jakoś nigdy żadnej dyskryminacji nie stosowałem, nawet się czasem pogadało z 5 minut. Szanujmy poglądy innych, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie, niekoniecznie takie samo jak twoje.

Oczywiście,masz prawo mieć swoje zdanie
I w pewnych kwestiach się z Tobą zgadzam
Wiara dla Ciebie jest ważna,ale fajnie że wiara to nie jest Twój jedyny powód przeciwko takim ludziom,że się tym nie zasłaniasz,za to trzeba Cię szanować.
Że nie zasłaniasz się Bogiem.

"Bo naprawdę zamiast katolicy zachęcać ludzi do swojej wiary robią odwrotnie "
Co to byliby za katolicy, którzy podporządkowują wiarę i zasady w niej panujące pod obecny świat ? Wierni Kościoła Katolickiego mają zrezygnować ze swoich zasad po to, by pozyskać kilku homoseksualistów ? Nawet ja nie szanowałabym takiego Kościoła (jako wiernych).

"Rozumiem,nie każdy musi akceptować gejów,lesbijki ale niech nie zasłania się Bogiem i religią no ludzie....to że np ja jestem prawiczkiem,jestem bo jestem,bo wierzę w miłość i na nią czekam,a nie z powodów religijnych "
To się chwali.

"Albo pomagam ludziom bo lubię,bo chcę pomagać ale nie pcha mnie do tego wiara
Więc nie zasłaniajcie się Bogiem albo religią,pisząc że to grzech i tak dalej,bo to śmieszne jest i żałosne. "
Chyba wciąż się nie rozumiemy. (Teoretycznie) Przez to, iż Katolik nie uprawia seksu przedmałżeńskiego z powodów religijnych, jest jakiś gorszy od Ciebie, człowieka pozostającego prawiczkiem dlatego, że czeka na miłość ? Twoje pobudki są jakieś trafniejsze, lepsze ? Tak to odebrałam.

nie ty ustalasz co jest grzechem a co nie. gdyby tak bylo geje byliby moralnie bezkarni.

life kills, co tam słychać? ^^

Ludzie nie bali się grzechów i nie będą...
Zabijają i się nie boją kary po śmierci
Poza tym śmieszne są grzechu typu że geje albo lesbijki nie mogą być ze sobą
Normalnie śmiech...
Za to celibat księdza tak obowiązuje że ma swoje panie, bo jest bezkarny
żal mi wszystkich katoli którzy są tak ślepi i w to wierzą...wielki żal

skonczysz w ogniu bezdennej czelusci piekielnej. bedziesz przepraszal za te slowa blagajac o litosc ale na nic sie to nie zda. wyobraz sobie ze palisz sie ale do konca splonac nie mozesz a smierc nie jest w stanie przerwac twego bolu.

Oczywiście...już się boję (ironia)
Spalą to się tacy fanatycy
Obłudnicy którzy latają do kościoła,a obrażają i nienawidzą innych
A tobie radziłbym się powstrzymać od takiego pisania,już life raz bana dostałeś,żebyś drugi raz nie załapał.

zginalbym gdybym sluchal rad homoseksualistow.

Przykro mi ale nie jestem homoseksualistom
A umrzeć i tak umrzesz jak każdy
Tylko że ty trafisz na ruszt
Za tą nienawiść,uprzedzenia i za mądrowanie się i decydowanie za Boga
Więc miłych ciepłych klimatów

homoseksualistą* jak już.

poza tym, czy to nie ty proponowałeś mi randkę? lol xd

kolejny gej ktory wstydzi sie przyznac. ale wcale mu sie nie dziwie.

Homoseksualistą,homoseksualistom
Nie podkreśla ;)
Żarty kolego,żarty
;)

no bo oba wyrazy są poprawne. ale jak jednostka może być (celownik. komu? czemu? + liczba mnoga) homoseksualistom? przeceniasz wartość słownika, komputer/program nie oceni ci wartości logicznej całego zdania.

taa, teraz to żarty haha ^^

A co myślałeś że serio ?
Myślałem że myślisz że to są żarty :)

dobrze, dobrze, przecież wiem.
chociaż przyznam, że potrafisz przerazić ; ]
nie czułem się równie zagrożony od czasów, gdy hewi straszył, że wpadnie mi na chatę i... co byłoby dalej nie muszę mówić. zbereźne rzeczy.

Oj umiem przerazić ;)
Ale nie masz się czego bać ;)
Raczej ;P

pamietam jak straszyl wiele osob ze rozsadzi im jelita grube na kawalki.

nie masz jakiejkolwiek wiedzy, jak spora czesc ludzi, w tym niestety rowniez wiekszosci katolikow, w popularnej sprawie celibatu i jego lamania przez ksiezy. otoz, celibat, to tylko i wylacznie kwestia tradycji, nie zagadnienie moralno-filozoficzno-teologiczne. oczywscie na przestrzeni dziejow tradycja, czy jej spuscizna zostaje w kwestie moralne bardzo czesto wciagnieta, patrz: poligamia w islamie.

Kazdy ma swoj krzyz. Zreszta zakazal tago, wiec to jest zle. List do rzymian sie klania.