...
I Peggy Lipton, Normy z ,,Twin Peaks"!;-)
Aż nie wiem, która informacja bardziej mnie zaskoczyła!
to już wiadomo skąd ona sie wzięła w filmie, wybitna to ona nie jest ;)
Z takim ciałem, urokiem, inteligencją i pochodzeniem nie musi być wybitną aktorką, żeby istnieć w Hollywood. To poprostu jej miejsce :)
mi przypomina kermita ale urok osybisty a i owszem ma, na pierwszoplanówki nie zasługuje jednak imo