PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349326}

Notatnik śmierci

Death Note
8,3 82 676
ocen
8,3 10 1 82676
8,0 3
oceny krytyków
Notatnik śmierci
powrót do forum serialu Notatnik śmierci

L vs Kira

ocenił(a) serial na 10

Jak w temacie. Po czyjej jesteście stronie? Kto waszym zdaniem " powinien " wygrać walkę? Z kim się utożsamiacie? Komu kibicowaliście? Jak wy byście postąpili, lub kogo wolicie?

L czy Kira?

Ciężko mi było się zdecydować, aczkolwiek bardziej podoba mi się postać Kiry. Mimo iż oboje dysponują wielką wiedzą i zdolnościami przewidywania itd. (ich zalety mogłabym długo wypisywać.. xP) to Kira bardziej mi zaimponował. Gdyby w moje łapska wpadł Death Note, pewnie bym była zbyt przerażona by go użyć. Sądzę, że osobowość Light'a połączona z jego szatańskim uśmiechem i i wysokim poziomem inteligencji doprowadziła mnie do obsesji na jego punkcie.

Olexia

L- według mnie to on powinien wygrać, a nie Light. Po jego śmierci to anime straciło swój początkowy urok. Near i spółka niezbyt mi się spodobali. Wracając do postaci L- uwielbiam takich nietypowych bohaterów jak on ;)

ocenił(a) serial na 10
ada1001

Osobiście myślałem że się inaczej to zakończy. Jak już byli w tym całym baraku myślałem ze zakończenie nie będzie przewidywalne i Kira wygra szczerze ten Near to mnie mocno wnerwiał. Całe to śledztwo opierało się na mega mocnych poszlakach tak samo przylecieli z Usa i spojrzeli w Tv i już wiedzieli kto jest X Kirą. Manga była super wygrało dobro nie do końca a nie ma ludzi po miedzy jak było w Anime.:)

ocenił(a) serial na 9
lukalek

Też miałem nadzieję że Kira osiągnie swój cel, i pomyśleć że wpadł przez taką głupotę.... Near irytujący gówniarz.

Olexia

Na początku wolałam Kirę, potem bardziej polubiłam L.

ocenił(a) serial na 10
Olexia

Kira! Choć L też lubię.

ocenił(a) serial na 9
Olexia

Od początku byłem po stronie Raito. Chociaż jak bym miał taki notatnik, to nie używałbym go tak pochopnie jak On. Podziwiam Go, nosił taki ciężar na swoich barkach - tyle ludzkich istnień w imię lepszego świata....

ocenił(a) serial na 10
Olexia

L zdecydowanie!!!:) pozatym Kira jest jedynym glownym bohaterem ktorego.. nie lubilam;)!

ocenił(a) serial na 10
domisia_filmweb

Kira. Jego idea był naprawdę pociągająca, chociaż miała swoje negatywne strony. Mimo wszystko sądzę, że robił coś dobrego dla świata!

ocenił(a) serial na 10
Aczer

Na poczatku tak- robil cos co kazdy by pewnie mial ochote zrobic gdyby mial taki notes - mordowal zbrodniarzy, zlych ludzi . Szkoda ze pozniej zeby ukryc swoje poczyniania musial dalej zabijac i zabijal juz ludzi ktorzy nie koniecznie byli az tak zli;) swoja droga taka "zbrodnia i kara" w pewnym sensie;)

ocenił(a) serial na 10
Olexia

Na początku lekko kibicowałem Kirze, ale z czasem zacząłem się do niego nieco zniechęcać, nie przestając się nim równocześnie fascynować. Dopiero po śmierci L przestałem mu kibicować, bo się po prostu... przestraszyłem :). Odcinki 25 i 26, w których powybijał jak kaczki 70% swoich wrogów (w tym Rem i samego L!), przeraziły mnie naprawdę. Sam nie wiem, ja jakoś nie popieram idei Kiry, ale myślę, że jednak jako tako był potrzebny: jako kara ludzi za to, że sami ściągnęli na siebie mściciela. Kira to nie tyle sprawiedliwość, co dowód fatalnej kondycji ludzkości.

Ciekawi mnie tylko, ile ludzi przestało kibicować Lightowi (wcześniej go wspierając) tylko i wyłącznie dlatego, bo bardziej im się spodobał L?

ocenił(a) serial na 10
Ketosz

Na początku powiem, że oczywiście kibicuje Kirze.
Co prawda od samego początku jego tok myślenia jest mi bardzo bliski. Ale po przedstawieniu i poznaniu L bez żadnych skrupułów można by powiedzieć, że utożsamiam się z tą osobą. Jednak mimo bardzo wielkiej sympatii do L uważam, że Kira postępuje słusznie. Ogólnie to nie chodzi nawet o anime, ale uważam, że kara śmierci za najcięższe zbrodnie powinna być przywrócona nawet w realu.
Z drugiej strony L również nie szczycił się wielką dobrodusznością. Bez problemu mógł pokazać swoją bezwzględność by tylko dopiąć celu. Dla niego była to tylko gra, zabawa, wyzwanie. Takie jest moje zdanie.

ocenił(a) serial na 10
Olexia

L jakoś bardziej przypadł mi do gustu.

Viollipop

Zdecydowanie wolę Kirę. To znaczy L też polubiłam, ale to Kira skradł moje serce. Urzekł mnie swoją inteligencją, determinacją i tym, że był zły (uwielbiam złych gości). Wielkie gratulacje dla Mamoru Miyano, który podkładał głos pod Light'a Yagami. Myślę, że polubiłam Kirę ze względu na jego hipnotyzujący głos ♥ kocham szaleńczy śmiech Light'a ♥ i to całe jego zło i okrucieństwo (tak wiem, że to dziwne) ;)

ocenił(a) serial na 10
Olexia

Ja nie trawiłem Light'a. Według mnie był po prostu obrzydliwym, kłamliwym gnojkiem. L za to jak najbardziej w porządku gościu

Olexia

Oczywiście eL. ;) Ta jego zabójcza dedukcja i sposób bycia.

ocenił(a) serial na 9
Olexia

#TeamKira

ocenił(a) serial na 10
Olexia

Za pierwszym obejrzeniem byłam zdecydowanie za L'em. Z całego serca nie znosiłam Lighta, widziałam w nim wcielenie zła i bezduszności, mimo że rozumiałam jego ideę - po prostu według mojego toku myślenia w pewnym momencie ostro przeholował i zwyczajnie oszalał, a wariat to przecież ostatnia osoba, która powinna zajmować się osądzaniem kogokolwiek. Irytował mnie niemiłosiernie, a po scenie śmierci L'a to już w ogóle. Nie wybaczę mu perfidności i zimnokrwistości, jakie wówczas zademonstrował. Za drugim obejrzeniem jednak, już jako starsza i sporo dojrzalsza, bardziej wielowymiarowo widząca osoba, nawet polubiłam jego postać. Choć nadal uważam, że w pewnym momencie dostał świra, to teraz wiem, że dobrze robił, likwidując przestępców, a to, że przy okazji ginęli również niewinni... cóż, taka była po prostu kolej rzeczy, inaczej nie ziściłby się jego plan, dla przyjemności przecież ich nie zabijał (a wręcz gardził czymś takim, o czym wszyscy doskonale wiemy). Mimo wszystko mieszane uczucia pozostają, bo w końcowej scenie L'a zachował się naprawdę paskudnie, przez ten okrutny uśmiech bardzo stracił w moich oczach. Nie sądzę jednak, by była to całkowicie jego wina - on też był w pewnym sensie ofiarą, notatnik śmierci wyprał mu mózg i z sympatycznego, elokwentnego chłopaka zrobił wyrachowaną bestię. Moją ulubioną postacią jak był, tak jest i będzie L, to po jego stronie cały czas jestem, ale Lighta też zdołałam w pewien sposób polubić. Równocześnie nie mam pojęcia, przy kim obstawałabym, gdyby cała ta historia działa się naprawdę. Myślę, że na początku byłabym za Kirą, bo jak już wspomniałam odpowiadają mi jego przekonania, ale po czasie, gdy zacząłby on siać terror i mordowani byliby ludzie, którzy na śmierć wcale nie zasłużyli, pewnie zmieniłabym front. Co za dużo, to niezdrowo.

(Przepraszam za składnię, późno już)

ocenił(a) serial na 9
Olexia

Zdecydowanie L. Kira to psychol, a tacy zawsze marnie kończą. Oczywiście, L też nie był święty: bardzo chłodna kalkulacja i momentami jego decyzje aż szokowały, zwłaszcza, kiedy używał ludzi jako pionków w swojej konfrontacji z Kirą, albo nie czuł lęku przed śmiercią ( coś jak Joker z Mrocznego Rycerza ;) ). Mimo wszystko podobał mi się jego sposób bycia i dziwne nawyki. Jego wygląd też robił znaczącą różnicę. Wyglądał, jakby całe życie był na kacu :D A tak na poważnie, to moim zdaniem L jest najlepszą postacią w tym anime, ponieważ bez niego byłoby to tylko "dobre" anime i nic więcej. A tak awansowało aż o dwie oceny, do miana rangi "rewelacyjne" ;) Takie postacie są ekstra, bo czujesz, że ciągną serial do samego końca. Niektóre anime mają jedną postać ciekawą, a reszta jest typowo drugoplanowa. Inne mają wiele ciekawych postaci ( FMB, Oregairu, Shingeki no kyojin ), a inne, w tym właśnie Death Note, mają właśnie tą jedną postać, która ciągnie całą produkcję do samego końca. Strasznie zabolała mnie jego śmierć, naprawdę :(

ocenił(a) serial na 10
Olexia

L lol, kira po kilkunastu odcinkach stawał sie coraz bardziej psychiczny, nie lubię bezwzględnego fanatyzmu jakim kierował sie kira, chciał zabić nawet własną siostre, a gdy ojciec mu umierał kierował się tym aby zabić m

ocenił(a) serial na 4
Olexia

Ja oglądam - gdzieś 1/3 teraz i jestem zdecydowanie za L - Kira to tylko zimny psychopata, manipulujący innymi. Dla niego nie ma czegoś takiego jak uczucia, przyjaźń - zabije kogoś tylko dla własnej korzyści lub zwyczajnie chorej satysfakcji. Na początku myślałem, że może ma jakieś ludzkie emocje, ale nie. Odczuwa też chorą satysfakcję z manipulowania innymi lub i sprawiania im cierpień (jak uśmiercenie tej narzeczonej policjanta i byłej pracownicy FBI).

ocenił(a) serial na 4
introverder667

Kira to klasyczny, jak dla mnie modelowy psychopata i seryjny morderca. Chce kontrolować innych, wykorzystywać ich emocje do własnych celów i czerpać radość z manipulowania innymi. To obślizgły gad - dla mnie gorszy niż zwykły zwyrol.
L wykorzystuje swój intelekt by służyć innym, Kira by służyć sobie i zabijać.. Kira nie ma ludzkich emocji. Zabijanie ludzi to dla niego jedynie zabawa i rozrywka w jego nudnym życiu, bo mimo zdobywania różnych rzeczy tak naprawdę jego życie jest puste, a zabijanie stało się dla niego sensem życia - niezależnie moim zdaniem czy przestępców czy nie.

ocenił(a) serial na 4
introverder667

P.S. Kira nie pierwszy i nie ostatni mając władzę czuł się Bogiem albo kimś kto chce się bawić w Boga. Dodatkowo jest śmierdzącym tchórzem, bo umywa od wszystkiego ręce i sam sobie widzę nigdy rąk nie brudzi.

ocenił(a) serial na 4
introverder667

Ale nie mówcie co będzie potem - liczę tylko że Kira dostanie za swoje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones